Ford Escort Team Polska

jest jeszcze zaworek na pompie co nie puszcza paliwa do zwrotu (do zbiornika)
Tam może tracić ciśnienie

kupiec
Więc też mam 2 zaworki
Podgrzewacz jest już pominięty więc to nie on a zostaje mi droga od baku do filtra paliwa .... chybą że nowy filrt paliwa ma gdzieś nieszczelność na odpowietrzniku bo tego jeszcze nie brałem pod uwagę
jamszoł
Tego też jeszcze nie sprawdzałem a powrót do baku mam jeszcze fabryczny

Jamszoł, no tak ale jak ma przy filtrze to nie powinno wraca nie?
chyba ze pompa siada i nie wytwarza sama z siebie cisnienia na sam zaplon?
zreszta na szczecie pozbylem sie takich problemow

edit
juz wiem Jurku o czym piszesz fakt, tam tez moze byc problem ale to chyba z nadmiarem paliwa nie?

leon167, moze i filtr sprawia problemy zalozyc przezroczyste przewody i bedziesz widzial czy jest luft czy nie

wystarczy jeden - między filtrem a pompą

kupiec
Miałem ... nie było bąbelków gdy wszystko dobrze opaskami skręciłem a problem pozostał
Na drugi weekend się zajmę jeszcze powrotem i sprawdzę filtr paliwa i wrócę ze spostrzeżeniami
Póki co dzięki za zainteresowanie

leon167 pisze:Podczas odpalania nie naciskam gazu

Jeśli termostat woskowy nie działa to zacznik przy odpalaniu naciskać pedał gazu, nawet w instrukcji ford zalecał przy odpalaniu na zimno naciskać pedał gazu

Yagr pisze:Jeśli termostat woskowy nie działa

W endurze Escortowej z tego okresu jest silniczek podnoszący wolne obroty pompy wtryskowej. Termostaty woskowe były w dieslach wolnossących.

Odnośnie problemów z odpalaniem, to ja polecam coś, co wyeliminuje problemy związane z zapowietrzaniem się, i w zdecydowanej większości problemy z odpalaniem tego diesla:

1 ) wywalenie oryginalnego filtra paliwa z pompką (ten czarny guziczek) - to jest badziew który się potrafi się rozszczelnić i zaciągać powietrze,
2 ) zamiast niego zainstalować filtr paliwa z układu bosch + ręczna pompka paliwa z francuza/lublina/etc,
http://allegro.pl/ford-fiesta-escort-1- ... 92372.html
http://allegro.pl/reczna-pompka-pompa-p ... 16574.html

3 ) wszystkie połączenia paliwowe zastąpić czarnym wężem gumowym zbrojonym 8mm, zakupić dobre cybanty/opaski zaciskowe,
http://allegro.pl/przewod-paliwa-paliwo ... 05193.html
http://allegro.pl/opaska-obejma-zacisko ... 26703.html

4 ) sprawdzić, a najlepiej od razu wymienić wężyki przelewowe przy wtryskach - one muszą ciasno nachodzić na kroćce przelewowe - tam też nie może być żadnych nieszczelności,
http://allegro.pl/waz-wezyk-przewod-prz ... 36356.html

5 ) usunąć wszelakie zbędne rzeczy typu podgrzewacze paliwa,
6 ) usunąć ten dodatkowy zaworek zwrotny - gruszki ręczne mają już zaworek zwrotny, on wystarcza w zupełności,
7 ) zainstalować dłuższe świece żarowe z opla 1.7D/TD
http://allegro.pl/swiece-zarowe-ngk-ope ... 31609.html

8 ) przyśpieszyć odrobinę kąt wtrysku na kole pasowym pompy wtryskowej
9 ) zakupić oryginalny zaworek powrotny pompy (wygląda jak śruba na klucz 17, mam takich na kilogramy)
10 ) wywalić pompę lucasa, i zainstalować boscha

Bak zostaw w spokoju, tam najprawdopodobniej jest wszystko w porządku.
Jeśli sam nie dasz rady go ogarnąć, zapraszam.
Możemy pomierzyć kompresję, mogę przyśpieszyć go na pompie w razie czego.
Aukcje allegro zapodałem żebyś miał punkt odniesienia i wiedział czego szukać.

Jaszczur, woskowe były w TD 90KM (nie endura) i bywały także w endura np 70KM więc trochę się mylisz. Ale jakby nie było i tak nie mają większego znaczenia dla poprawnego odpalania diesla

Endury generalnie przychodziły na świat już ze "sterownikiem", który to ogarniał takie rzeczy jak podnoszenie wolnych obrotów. Diesle 88KM, również wersje z boschem (tak, były takie fabrycznie) faktycznie miały to woskowe ustrojstwo.
Generalnie jednak w tym temacie - co przychodziło, z jaką wersją silnikową, z jaką wersją pompy, przypomina generator liczb losowych, zwłaszcza że ludzie sami ingerowali w te układy licząc na poprawę - nazwijmy to walorów eksploatacyjnych. A że wszystko z tych diesli jest zamienne i pasuje pomiędzy wersjami w 100%, to można było spotkać przeróżne kombinacje.

ja mialem woskowy w TD

kupiec pisze:ja mialem woskowy w TD

I to jest o tyle dziwne, że z tego co pamiętam to w tym dizlu miałeś klimę - a w tych dizlach załączanie klimy powodowało spadek wolnych obrotów, którego nie dało się z przyczyn oczywistych skorygować termostatem woskowym.
Chyba że miałeś i jedno i drugie - w sensie i silniczek korygujący i termostat woskowy - co w sumie było by jeszcze ciekawszą rzeźbą

Jaszczur, no to mój lodówkowiec był jakiś nietypowy... na pompie lukasa/CAV Rotodiesel a po uszczelnieniu pompy, wymianie świec i wężyków przelewowych oraz po PODPIĘCIU urwanego kabla z podgrzewacza i własnoręcznej (amator) regulacji pompy na śrubach regulacyjnych na deklu (bez grzebania głębiej) - odpalał nawet w największe mrozy... ech... takiego rodzynka sprzedałem...

No ale w czym problem? Ja nie twierdzę że się nie da naprawić układu lucasa na standardowych komponentach - tylko czasami jest to zbyt nerwogenne i czasochłonne. Ja po prostu preferuję rozwiązania szybsze, i przede wszystkim skuteczne i w perspektywie czasu bezproblemowe.

Ale jak sam napisałeś - sam usunąłeś trzy najczęstsze problemy: szczelność pompy (dekla) - ale kolega pisał że pompa sucha z zewnątrz więc to u niego odpada; wężyki przelewowe, świece. Do tego miałeś szczęście że podgrzewacz paliwa miałeś szczelny; podobnie z filtrem paliwa.

A co do śrub regulacyjnych przy cięgnach pompy - one niestety nie mają nic do odpalania, bo żadna z nich nie wpływa na nic więcej poza obrotami, czy szybkością schodzenia z obrotów.

Jaszczur, a gdzie ja napisałem że to problem
Ale jedno ci przyznam - z filtrem paliwa mogą byc problemy ale z doświadczenia wiem że wynikają one ze źle przeprowadzonej wymiany albo z braku oringów w zestawie. Wystarczy że lekko się uszelka przesunie o co łatwo bo filtr wkładamy od dołu a już będzie nieszczelność