Licznik z Pumy/Escorta '00

choody88 · Post autor: **choody88** » 05 lis 2009, 17:53

Ostatnio na szrocie widziałem licznik z wyświetlaczem w escorcie kombi bodajrze z 99 lub 2000 roku, wiem, że aby poprawnie działał musze wziąść z niego także pompe paliwa, a że również mi pada to bym dwie pieczenie na jednym ogniu upiekł...

powiedzcie mi jakie funkcje ma ten wyświetlacz... chciałem odpalić i sprawdzić... ale ess nie ma silnika, ba... wogle przodu praktycznie nie ma...

koszt nie wygórowany bo 60 zł,pompa drugie 60, także chyba się opłaca tylko nie wiem czy wszystko będzie na pewno pasować, czy coś jeszcze potrzebuje do tego licznika?? jakieś wiązki kable, czujniki??
bo podobno spalanie wyświetlane jest na ekranie, ale jak on to liczy??

EDIT
przepraszam jeżeli to nie ten dział, jeśli tak to przeniosę to pytanie do wątku z moim autem...

Post autor: **WieSiu** » 05 lis 2009, 18:00

Spalanie nie jest liczone.nie ma tam ani jednej ciekawej funkcji. Potrzebujesz na pewno kostki z kablami. Pompy nie potrzebujesz a jedynie pływak. Co do samej elektryki to trochę musisz przerobić. Lepiej wziąć z pumy bo są białe

choody88 · Post autor: **choody88** » 05 lis 2009, 18:30

a przebieg jest 6-cio cyfrowy?? bo może w sumie nie ma sensu tyle grzebać jak nic ciekawego mi to nie da...

Albercik · Post autor: **Albercik** » 05 lis 2009, 20:13

Kolego, przebieg jest 6-cio cyfrowy. W dodatku zegarki mają opcję pokazywania błędów kompa i zegarów. Sam osobiście się szykuję do takiej zmiany. Nie musisz wymieniać pompy paliwa, ani pływaka, tylko, że będzie Ci pokazywało paliwo odwrotnie (tzn. pusty = pełny, a pełny = pusty)

Oczywiście do kompletu potrzebujesz wiązki z wtyczką do tego licznika (wystarczy, żeby z wtyczki wystawało po ok. 15cm kabli, to się polutuje).

Teraz najważniejsze: jak chcesz to przerobić, to kupuj te części i podbijaj do mnie z browarkiem to szybko się zrobi

Robiłem już taką zamianę w Marei i w Essim chcę to robić, więc szybko i sprawnie pójdzie

Jedyna rzecz, z którą będzie trochę pierniczenia się, to przeprowadzenie kabla od czujnika prędkości do kabiny i do licznika, ale z tym też sobie poradzimy

Jakbyś chciał, to dawaj na priva

Post autor: **cidzej** » 05 lis 2009, 21:48

sygnal czujnika prędkosci masz juz w kabinie, na prawym slupku przy nogach pasażera

tam siedzi EEC IV i wszystkie sygnaly z silnika są

Albercik · Post autor: **Albercik** » 05 lis 2009, 22:07

Chłopaki z fordclubpolska mówili, żeby stamtąd nie brać bo coś tam... Ale jak mówisz, że się da to sam też się tam podepnę. Tylko nie wiem, jak z kontrolką od rezerwy będzie, bo u mnie chyba nie ma tego piątego kabla przy pompie...

Post autor: **Jamszoł** » 05 lis 2009, 22:17

Albercik pisze:Tylko nie wiem, jak z kontrolką od rezerwy będzie, bo u mnie chyba nie ma tego piątego kabla przy pompie...

A to jest akurat nie problem

Z tym problemem na pewno poradzi sobie Błażej - on na zamówienie coś wymyśli

Zegar na desce to nic innego jak Voltomierz - a przy pompie mamy rezystor .
Wystarczy COŚ wykołować , co zareaguje na zmniejszenie się napięcia po niżej jakiejś tam wartości i wysteruje na przekaźnik , który zapoda nam napięcie na kontrolkę .
I macie juz sprawę załatwioną

Albercik · Post autor: **Albercik** » 05 lis 2009, 22:22

Jamszoł, gdyby to było takie proste, to bym sobie utkał na drutach

Problem polega na tym, że jest oddzielny przewód do kontrolki rezerwy. Już kombinowałem z rezystancją na pływaku, ale wtedy zarówno rezerwa, jak i sam wskaźnik są na tyle niedokładne, że już lepiej, jak mi wskazówka pokazuje na czerwone pole... Poza tym skoro coś jest w aucie, to czemu nie użyć tego??

[ Dodano: Czw 05 Lis, 2009 ]
BTW - mylisz się. to nie jest voltomierz, tylko oporomierz

Czulnik ma swoją rezystancję i zależnie od poziomu paliwa opór zmienia się (w zakresie ~ 80-160 Ohm)

Post autor: **Jamszoł** » 05 lis 2009, 22:26

Jeśli tak podchodzisz do sprawy to jest prostrze rozwiązanie - wraz z zakupem zegarów kupić pompkę wraz z pływakiem - jak już było o tym pisane

Wskaźnik będzie pokazywał poprawnie i kontrolka będzie.

Albercik pisze:Już kombinowałem z rezystancją na pływaku, ale wtedy zarówno rezerwa, jak i sam wskaźnik są na tyle niedokładne,

Jeżeli można wysterować włącznik świateł na 13.8V , żeby je załączał , to i można wyszydełkować dokładnie w drugą stronę - tylko trochę znajomości i chęci

Albercik · Post autor: **Albercik** » 05 lis 2009, 23:30

Jamszoł, ale tłumaczę Ci, że wskażnik poziomu paliwa nie działa na Volty, tylko na Ohmy, więc czujnik napięcia nic tu nie da! Musi być urządzenie mierzące rezystancję, ale wtedy dokładność tej kontrolki będzie jak dokładność zaokrąglenia liczby Pi do 3!

choody88 · Post autor: **choody88** » 07 lis 2009, 20:06

byłem dziś na strażackiej i już nie ma tego licznika...

kupiłem za to pompe paliwa i będe się zabierał za montaż, zastanawiam się czy jest sens sićągać zbiornik, czy lepiej po prostu wyciąć dziurkę pod siedziskiem, i tak potem nic nie widać, ewentualnie jakąś klapkę można przykręcić.

Z drugiej strony, przydałoby się płukanie baku i przewodów bo mam wrażenie że jest sporo syfu (im mniej paliwa tym gorzej jedzie, i mniejsze ciśnienie na listwie wtryskowej)

A co do spotkania, czujnie będę śledził co na szrocie nowego

jeśli pojawi się jakiś es z nowym licznikiem to kupie i się do Ciebie odezwę

Albercik · Post autor: **Albercik** » 08 lis 2009, 00:47

choody88, spoko. Jakbyś znalazł dwa, to chętnie się uśmiechnę

Jeśli chodzi o ściaganie baku... Możesz powiększyć otwór i zastosować klapkę od Mondeo MK1, ale pytanie czy jest sens żeby ciąć dobrą blachę? Szczególnie, że i tak chcesz płukać bak...

Blazey · Post autor: **Blazey** » 08 lis 2009, 01:14

Albercik, a co to u licha jest "oporomierz"? No i

wskażnik poziomu paliwa nie działa na Volty, tylko na Ohmy

Wiesz, aby zaistniał opór, to musi być przyłożone napięcie i zaistnieć przepływ i różnica potencjałów. A wskaźnik paliwa, to układ różnicowy, gdzie potencjometr pływaka robi za dzielnik napięcia. Więc każdy miernik elektryczny, to woltomierz, tylko w różnych konfiguracjach połączeniowych (np amperomierz - pomiar prądu, to pomiar napięcia odłożonego na boczniku - elemencie o mały oporze włączonym w szereg układu mierzonego - odpowiedni dobór wartości bocznika i czułości miernika, dają poprawny wynik).
Kontrolkę rezerwy można próbować zapalać za pomocą komparatora. Prosty układ porównujący wartość podaną, do wartości zadanej. I po jej przekroczeniu układ będzie zapalać żarówkę (podobnie działa układ regulacji reflektorów: układ w silniczku dostaje z pokrętła w kabinie, a jest to potencjometr lub przełączane oporniki, sygnał w postaci różnego napięcia i uruchamia silniczki, które poruszają mechanizmem oraz sprzężonym z nim kolejnym potencjometrem do momentu, aż wartość sygnału podanego z kabiny pokryje się z wartością z mechanizmu).

Albercik · Post autor: **Albercik** » 08 lis 2009, 01:26

Oporomierz (inaczej ohmomierz) jest to urządzenie, które podając prąd o określonym napięciu porównuje wynik prądu podanego i otrzymanego, dzięki czemu określa wartość oporności. Voltomierz działa na trochę innej zasadzie, bo miernik otrzymuje napięcie... Z resztą chyba to wiesz

Chodzi o to, że to na desce robi pomiar oporu, a nie napięcia. Włączanie kontrolki rezerwy przy pewnym poziomie oporu będzie bardzo niemiarodajne. Popatrze sobie na Twój wskaźnik paliwa. Wskazówa lata na każdej dziurze. Mi podczas hamowania potrafi 'napełnić' 1/4 baku. Poza tym mamy już w autach przewód wyprowadzający sygnał masy dla kontrolki rezerwy więc po kiego grzyba kombinować z jakimiś ustrojstwami, których skonstruowanie i montaż zajmie tydzień??

Blazey · Post autor: **Blazey** » 08 lis 2009, 01:39

Oj. Z tymi ustrojami pomiarowym i, to odsyłam do szkoły i książek. A na poparcie moich słów, definicja omomierza (bo tak to się nazywa) z Wikipedii:

Omomierz - przyrząd służący do pomiaru rezystancji. Do pomiaru rezystancji wykorzystuje się zależności występujące w prawie Ohma, czyli przez pomiar lub ustawienie natężenia prądu płynącego i napięcia na badanym elemencie.

czyli jednak pomiar prądu i napięcia.
Odsyłam choćby do wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Omomierz