Strona 2 z 6
: 01 maja 2011, 19:27
autor: kris
Jamszoł, czyli nie trzeba podnosić przodu?
Odkręcić śruby poduch,założyć rozpórke i przykręcić śruby?
: 01 maja 2011, 19:34
autor: Jamszoł
kris2629, przeca rozpórka przychodzi nad silnikiem do śrub mocujących amora do karoserii -- jakie Ty chcesz poduchy odkręcać ?
Przymierz - zobacz
: 01 maja 2011, 19:43
autor: kris
Jamszoł, te 3 śruby poduszki amora a nie amora
podnosić przy montażu czy nie,bo 15000000000 opini i rad.
: 01 maja 2011, 19:51
autor: Jamszoł
Przyłóż rozpórkę i sprawdź
Moim zdaniem podnoszenie czy dociążanie nic nie daje - śruby są na stałe i nie przestawiaja się
A jeśli odkręcisz te 3 śruby i podniesiesz do góry , to amor wraz z sprężyna pójdą na dół
: 01 maja 2011, 19:53
autor: emtees
NIE PODNOSIĆ. Koniec kropka. Rozpórka ma utrzymać kielichy w jednakowej odległości w każdej sytuacji, więc niby po jaką cholerę podnosić auto do jej założenia? Co to zmieni? Jak będzie stało na kołach to niby już rozpórka swojej funkcji nie spełni?
: 01 maja 2011, 19:55
autor: kris
Jurek,nie wiem jak to jest ale na mój rozum to amor jest przykręcony główną śrubą a te 3 boczne trzymają poduszkę w jednym miejscu i to ona trzyma sprężyne,więc jak ma wylecieć amor skoro tej głównej nie będę odkręcał?
: 01 maja 2011, 20:05
autor: Jamszoł
: 01 maja 2011, 20:14
autor: kris
no chyba że tak,dlatego pisałem
w takim razie nie będę nic podnosił.
: 01 maja 2011, 20:31
autor: Mateklobez
kris2629 pisze:w takim razie nie będę nic podnosił
Jak sam zauważyłeś już dawno tak sugerowałem
: 01 maja 2011, 20:31
autor: Yagr
Jamszoł, rozpórka jest mocowana do śrub 2 albo 3 (od modelu zależy) McPhersona - nie jest bez sensu bo dzięki niej jak by nie patrzeć te śruby zachowują stały odstęp między obydwoma stronami czyli właśnie usztywnia. Gdybyś miał możliwość jeżdżenia bez rozpórki i potem założył rozpórke to byś sam zobaczył w czym tkwi różnica
: 01 maja 2011, 20:37
autor: kris
Yagr pisze:Jamszoł, rozpórka jest mocowana do śrub 2 albo 3 (od modelu zależy) McPhersona - nie jest bez sensu bo dzięki niej jak by nie patrzeć te śruby zachowują stały odstęp między obydwoma stronami czyli właśnie usztywnia. Gdybyś miał możliwość jeżdżenia bez rozpórki i potem założył rozpórke to byś sam zobaczył w czym tkwi różnica
Yagr, możesz rozwinąć tę myśl
: 01 maja 2011, 20:41
autor: Jamszoł
Yagr, no nie wiem ?
Escort jest 100 razy lepszy na zakrętach od większości produkowanych samochodów , nie wiem co niby ma usztywniać - chyba , że nadkola się rozłażą to będzie je trzymała do kupy
Te 2 czy 3 śruby nie zmieniają swojego położenia
Może nie rozumiem praw fizyki ?
Śruby sa stałe więc co to niby usztywnia ?
Może ten co sobie zakładał - tak sobie wmawia i jest mu sztywniej ? coś a - la placebo ?
: 01 maja 2011, 20:43
autor: Yagr
kris2629, a co tu rozwijać w mk5 są dwie śruby w mk7-3, przy tym nawet do Mk7 zdarzają sie rozpórki mocowane tylko na dwie z trzech obecnych śrub
A kwestia róznic w prowadzeniu? Kris, to bardzo ciężko opisac bo to subiektywne wrażenie i nie ma za bardzo możliwości jakoś w domowych warunkach pomierzyć wzrostu sztywności nadwozia...
Ale jak sobie założysz to sam opiszesz
: 01 maja 2011, 20:46
autor: kris
Moja będzie mocowana na dwie śruby
dam znać co i jak
: 01 maja 2011, 21:31
autor: emtees
Jamszoł, w zakrętach każde auto ma to do siebie, że kielichy amortyzatorów zmieniają swoje położenie względem siebie. Rozpórka to zjawisko eliminuje. Stąd nazwa-rozpórka kielichów amortyzatorów, a nie rozpórka kolumn McPherson