Mam zamiar kupić Escorta z 1994r.(samochód jest naprawde w niezłym stanie i gdyby okazało się ze koszt naprawy nie przekroczy 150zl na pewno bym go kupił) jednak jest z nim mały problem. Posiada on immobilizer, który działa w ten sposób, ze trzeba włożyć kluczyk do stacyjki a następnie do styków znajdujących się po prawo od kierownicy przyłożyć taki długi czerwony pilot z 2 bolcami i dopiero odpalać. Czy jest to oryginalny immobilizer forda czy samoróbka i czy da się to odłączyć ponieważ samochód odpala po kilku próbach?
Drugim problemem jest to, ze nie da się otworzyć drzwi normalnymi kluczykami. Właściciel posiada 3 kluczyki- jeden z pilotem, drugi zapasowy(bez pilota) i trzeci taki mały w kształcie litery T. Drzwi da się otworzyć tylko tym małym kluczykiem (problem w tym ze się rozlatuje i musiałbym łapać go kombinerkami
