Ogólnie jestem nowy na forum i nowy w temacie więc proszę o wyrozumiałość

Odkupiłem Forda Escorta 95 rocznik MK6 i nie działają spryskiwacze. Z początku myślałem że wystarczy przepchać igiełką, ale nie pomogło. Z kumplami odłączyliśmy rurki oraz później sam zbiornik. Zauważyliśmy pewną rzecz. Kiedy wciska się przycisk spryskiwaczy to płyn lecący z pompki zostaje odcięty, czyli efekt odwrotny do zamierzonego. Sprawdzane było z odłączonym wężykiem więc zapchanie odpada.
Sam silniczek wydaje się działać, bo dźwięk jest przy wciskaniu tyle że nie tłoczy płynu w górę.
Co może być przyczyną? Sam silniczek czy może elektryka? do silniczka dochodzi tylko jeden wężyk i jeden przewód zasilający.
Proszę o pomoc.