W związku ze zbliżającą zimą mam zamiar wymienić płyn chłodniczy. Rok temu wymieniłem bez problemu, zwinną ręką dotarłem do spustu na rogu pod chłodnicą i spuściłem. Oczywiście miałem odkręcony korek na zbiorniczku wyrównawczym.
Niedawno czytająć WKŁ natrafiłem na obszerny opis wymiany. Nie roumiem co tam pisze...
Odłączyć akumulator

Odkręcić korek spustu płynu w kadłubie, położony pod pompą podciśnienia

Odkręcić śrubę odpowietrzania, znajdująca się na górnym przewodzie chłodnicy

Wydaje mi się że jeżeli zrobię według książki to spuszczę prawie wszystko niż z tylko dolnym spustem na chłodnicy gdzie spuszcza sie nie wszystko ???