Szarpie powyżej 3000rpm
Moderator: Moderatorzy
Szarpie powyżej 3000rpm
Witam wszystkich już od jakiegoś czasu mam problem z Escortem 1.6 16v mianowicie silnik kreci mi do 3 tys obrotów powyżej jak się wkręci zaczyna strzelać szarpać nie da się po prostu jeździć. Dodam ze jak silnik zimny jest czasami wkręca się na obroty. Wymieniłem już świece,przewody, podmieniałem cewkę, podmieniałem przepływomierz i nie dało żadnych rezultatów ;/ Jak silnik się wkręci do odcięcia to słychać na pierwszym cylindrze jak by strzelało w nim. Sprawdzane było ciśnienie na tym tłoku to wyniosło 12 barów. Mechanik powiedział mi ze może być za tym odpowiedzialny czujnik położenia wału jak myślicie?
[ Komentarz dodany przez: Yagr: Czw 16 Lut, 2012 ]
Tematy nazywamy tak, żeby od razu wiadomo było o co chodzi... !
[ Komentarz dodany przez: Yagr: Czw 16 Lut, 2012 ]
Tematy nazywamy tak, żeby od razu wiadomo było o co chodzi... !
Ostatnio zmieniony 16 lut 2012, 18:47 przez Patryczek1992, łącznie zmieniany 3 razy.
- Yagr
- Posty: 14643
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Może być za to odpowiedzialne kilka czynników - niewydolna pompa, zapchany filtr paliwa lub powietrza, zapchany katalizator, zwarcia na kabelkach czujnika położenia przepustnicy i pewnie jeszcze parę by się znalazło.
Czujnik położenia wału gdyby padał to by silnik nie odpalił. Chyba że chodzi o czujnik położenia wałka rozrządu... ale raczej któryś wcześniej wymienionych podejrzanych - poszukaj na ich temat było juz na forum sporo dyskusji.
Czujnik położenia wału gdyby padał to by silnik nie odpalił. Chyba że chodzi o czujnik położenia wałka rozrządu... ale raczej któryś wcześniej wymienionych podejrzanych - poszukaj na ich temat było juz na forum sporo dyskusji.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
A to od gazu popychacze padają? Ciekawe.cidzej pisze:albo gniazda zaworow albo popychacze ....
Jakby były powypalane gniazda to by silnik tracił kompresję i moc, aż w końcu by przestał pracować na którymś cylindrze.
Tutaj to ewidentnie sprawka jakiegoś czujnika/lewego powietrza. Yagr dobrze podpowiada.
Czujnik położenia wałka można już sobie odpuścić - zepsuty czujnik wałka lub wału to praktycznie 100% na to, że silnik w ogóle nie odpali.
Nie, ale bardzo łatwo takie dyrdymały można wywnioskować po tym co napisałeś. I mam tutaj na myśli osoby, które nie za bardzo znają się na mechanice samochodowej.cidzej pisze:a to juz twoj wniosek, nikt tak powyzej nie napisalemtees pisze:A to od gazu popychacze padają? Ciekawe.
klekotanie moze byc oznakiem nieprawidlowego luzu zaworowego (m.in. zuzyta szklanka, wytarta krzywka na walku) co moze byc zrodlem stukotu
zrodlem stukotu moze byc rowniez spalanie stukowe
Koledze nic nie stu'ka. I na pewno nie dolega mu spalanie stukowe. Ja tylko wyczytałem, że mu się auto dławi i strzela. Dla mnie to oznaka złej mieszanki.
Jesteś pewny, że odłączasz czujnik położenia wałka?Patryczek1992 pisze:a mam pytanie chlopaki jak sie powinien zachowac silnik jak odlacze czujnik polozenia wałków rozrzadu? bo np u mnie silnik zachowuje sie bez zmian..
sprawdź oporność tego czujnika wałka. Powinien mieć bodajże między 200 a 500Ω. Steruje on momentem wtrysku więc jeśli będzie walnięty to będzie się gubił na wyższych obrotach.
Jeśli na LPG i Pb masz to samo to możesz sobie odpuścić pompę i filtr paliwa. Napisz jeszcze która generacja LPG to pomoże nam to w diagnozie/wykluczeniu innych podzespołów.
Nie bierz się przypadkiem za tą głowice tak od razu
Najpierw wyklucz elektronike, potem pomyślisz nad rozbieraniem silnika
:EDIT:
Ahaa, dodam jeszcze, że może być właśnie tak jak napisałeś, czyli po odłączeniu czujnika może nie być żadnych zmian - niestety to informacja tylko zasłyszana, a nie sprawdzona przeze mnie bo nigdy z tym czujnikiem problemów w Escorcie nie miałem
a ww ogóle kable WN lub świece w porządku? to taka podstawa, ale nikt o niej nie wspomniał

Jeśli na LPG i Pb masz to samo to możesz sobie odpuścić pompę i filtr paliwa. Napisz jeszcze która generacja LPG to pomoże nam to w diagnozie/wykluczeniu innych podzespołów.
Nie bierz się przypadkiem za tą głowice tak od razu

Najpierw wyklucz elektronike, potem pomyślisz nad rozbieraniem silnika

:EDIT:
Ahaa, dodam jeszcze, że może być właśnie tak jak napisałeś, czyli po odłączeniu czujnika może nie być żadnych zmian - niestety to informacja tylko zasłyszana, a nie sprawdzona przeze mnie bo nigdy z tym czujnikiem problemów w Escorcie nie miałem

a ww ogóle kable WN lub świece w porządku? to taka podstawa, ale nikt o niej nie wspomniał



W mojej opinii w tym silniku potrzeba naprawdę wiele, żeby pojawił się stu'k tak duży, żeby było go słychaćcidzej pisze:narazie nie zostalo wykluczone lanie wtryskiwacza, ktore moze wywolywacemtees pisze: nie dolega mu spalanie stukowei byc jednoznaczynym zemtees pisze:spalanie stukoweemtees pisze:oznaka złej mieszanki

Ostatnio zmieniony 17 lut 2012, 11:14 przez emtees, łącznie zmieniany 1 raz.