1.6 16V problem z pracą na benzynie

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Pielgrzym

1.6 16V problem z pracą na benzynie

Post autor: Pielgrzym »

Mam problem z moim esiorem objawiający się nierówną pracą na benzynie, szarpaniem obrotów i ogólnym przymuleniem, po osiągnięciu temp. pracy i przejściu na gaz wolne nie chcą zejść poniżej 1100 obrotów poza tym wraca moc i "normalna" praca. piszę w cudzysłowie bo spalanie jest wysokie na poziomie 15 litrów na setke, przedtem palił w okolicach 10 l100km. Próby odnalezienia przyczyny spełzły na niczym :(
HELP!
napiszcie jeśli macie jakiś pomysł co do przyczyny.
Pozdrawiam
Robert
Dodam jeszcze że wymieniłem, świece, przewody sprawdzony krokowy czujniki temperatury i nic, podejrzewam ewentualnie branie lewego powietrza, tylko którędy?? możliwe że gdzieś na którymś z oringów wtrysku? ale jak to sprawdzić? Podpowiedzcie co jeszcze sprawdzić?
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3477
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Pielgrzym pisze: bo spalanie jest wysokie na poziomie 15 litrów na setke
To tyczy się LPG? A jeżeli tak, to idzie w tym momencie jak rakieta z turbodopalaczem?
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14577
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Pielgrzym pisze:po osiągnięciu temp. pracy i przejściu na gaz wolne nie chcą zejść poniżej 1100 obrotów
a po osiągnięciu temperatury na benzynie? jakie masz wtedy obroty? jaka jest praca silnika i jak wkręca się na obroty?
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Pielgrzym

Post autor: Pielgrzym »

spalanie dotyczy LPG ale z obserwacji widzę, że na podobnym poziomie spala i benzynę. Na gazie rzeczywiście jak rakieta, na benzynie nie trzyma obrotów potrafią spaść do 400 i z powrotem skoczyć na 1500 niestety na rozgrzanym silniku objawy na benzynie nie ustępują i jedzie sie jakby pod maskę ktoś włożył silnik od kosiarki muł nad muły ;(
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11759
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

Pielgrzym, jeżeli chodzi o wahe to spr przepływomierz i zawór bocznikowy powietrza ... co to jest, gdzie tego szukać i jak czyścić/sprawdzać - znajdziesz opis na forum

proponuje jeszcze sprawdzic TPS'a bo on jest wspolny dla instalacji LPG i benzyny
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3477
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Pielgrzym pisze:Na gazie rzeczywiście jak rakieta
W moim przypadku był to roz.... reduktor.Nie mam pojecia na czym to roz....... polegało,bo ja poległem pierwszy.Po prostu nie redukował ciśnienia gazu i jak miałem w zbiorniku np. 13 atm., to tyle dawał na mikser.Dlatego był jak rakieta.
Wymieniłem cały reduktor na nowy,gdyż 2 gazowników potwiedziło,że wymiana membran nic nie da.Koszt nowego reduktora-300zł.
dario200

Post autor: dario200 »

Ja natomiast proponuje bliżej przyjrzeć się przepływomierzowi i sondzie lambda.
Tfaruk

Post autor: Tfaruk »

Sprawdź też, czy przekaźnik od pompy paliwa nie napier******
casperekosw

Post autor: casperekosw »

Witam ;)
Mam dokladnie takie same objawy jak kolega z tym, ze w silniku 1.6 8v EFI w mkV. Na gazie chodzi ladnie rowno, ma moc, ale spala 15-16 w miescie przy spokojnej jezdzie, natomiast na benzynie praktycznie nie chce jezdzic (skacza obroty od 300 do 1300 na jalowym biegu, dlawi sie przy przyspieszaniu, nie ma w ogole mocy, sa jakies dziwne strzaly). Kiedy silnik jest cieply to chodzi jakis czas na jalowym biegu, ale dalej plywaja obroty. Po odpaleniu jak go szybko nie przerzuce na gaz to od razu zgasnie. Wymienilem sonde lambda (od 1.8 16v - w sumie to nie wiem czy od innego silnika sonda moze byc) ale spalanie wzroslo jeszcze bardziej wiec wrocilem do oryginalnej (na benzynie pokazuje napiecie 0.2V a na gazie 0,9 na jalowym). Wyminilem filtr powietrza, ale to nic nie dalo. Co dalej robic?? Moze byc winna pompa paliwa albo zarabany filtr paliwa?? I jak probowac zmniejszyc spalanie gazu?? Ile pali benzyny to juz nie wiem bo sie na niej jezdzic nie da ;/
Awatar użytkownika
nonam
Posty: 4626
Rejestracja: 06 wrz 2007, 23:24
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: nonam »

Proponuję sprawdzić sonde lambda, podwyższone spalanie wskazywaloby na jej padaczke, nie wiem natomiast jak to się ma do tego skakania obrotów, ale jak wiadomo kiedy sonda się podda to różne cuda dzieją się z samochodem :P

Moje auto też ostatnio jakieś przymulone było i szło z niższych obrotów jak 1.6 jamszoła :P pomogła zmiana przypchanego filtra paliwa, samochód od razu stał się żywy i przyśpiesza tak, jak można się spodziewać po tym silniku.
Bo z mocą jest tak, że zawsze jej za mało.

Kierowca bombowca.
casperekosw

Post autor: casperekosw »

sonde wymienilem i spalanie bylo jeszcze wieksze ;/

tez myslalem ze filtr paliwa moze zamulac silnik na bezynie wiec chyba zaczne od niego. ale i tak zastanawia mnie czy pompa paliwa sie moze zabrudzic czy predzej skonczyc swoj zywot?
omus
Posty: 69
Rejestracja: 25 paź 2007, 09:15
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: omus »

witam. miałem ostatnio to samo i zachodziłem w głowę co to może być.Proponuję sprawdzić wężyk podciśnienia -jest pod rozdzielaczem zapłonu i wygląda jak "L".U mnie pomogło a koszt- ok 35 zł.
ODPOWIEDZ