zawory i zimno

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 04 wrz 2007, 19:28

lordpablo pisze:to znaczy że Twój wózek upomina się o zastrzyk gotówki

ten jego to już dawno się upomina

lordpablo · Post autor: **lordpablo** » 04 wrz 2007, 19:33

bywa, są takie uporczywe egzemlarze, którym ciągle mało

emceha · Post autor: **emceha** » 05 wrz 2007, 08:33

on nie jest uporczywy tylko zajechany prze ze mnie

ale jutro ląduje w warsztacie. Zrobimy takie polskie "pimp my engine und suspension"

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 05 wrz 2007, 08:54

czyli "Mamo Tato auto mi sie zepsuło"

ewentualnie na zachodzie jest wersja "Tato Tato..." lub "Mamo Mamo..."

Ven · Post autor: **Ven** » 05 wrz 2007, 09:04

To moze i ja sie podepne

Czy to tez popychacze? W silniku 1.6 CVH (z MKIV xr3i) klekotanie zaworów słychać praktycznie non stop, na poczatku głośno wiadomo, potem troche ciszej ale i tak spokojnie słychać (jak w dieslu lol). A mierzyłem ciśnienie i ma po ok 13 atm na wszystkich.

To zawory 3maja cisnienie czy nie? Moze cos innego oprocz zaworow jest wyrypane i dlatego klekoce?

Jakis mechanik mowil mi ze te starsze usportowione silniki maja taka kulture pracy i to normalne, ale wiary mu nie daje bo slyszalem nie jednego xr3i na ulicy i tak glosno nie pracowal.

mikruss · Post autor: **mikruss** » 05 wrz 2007, 12:15

jezeli masz 13 atm. to masz zajeb..te cisnienie wiec zawory spoko moga byc 3w takimprzypadku popychacze przyjechane. U mnie silnik jak diesel klekotal ale to nie wina popychaczy tylko wyjechanych zaworow ktore juz cisnienia nie trzymaly

Post autor: **Jamszoł** » 05 wrz 2007, 15:29

dokładnie ciśnienie jest - zawory OK.
Klekocze - popychacze do wymiany-niestety.

Ven · Post autor: **Ven** » 05 wrz 2007, 18:26

Ok to chociaz juz wiem czemu tak halasuje ten silnik

Pytanie nasuwa sie jedno - jaki jest koszt takiej naprawy jak sprobuje zrobic sam lub jak oddam do wiejskiego mechanika

Czy amator jest w stanie wymienic je sam? Jak to sie robi?

Popychacze zaworow brzmi strasznie "gleboko w silniku" lol

mikruss · Post autor: **mikruss** » 05 wrz 2007, 20:44

popychacze ok 40 zl sztuka za posrednictwem jednego kolegi moglyby byc po 23 zl sztuka a jedt ich 16 wiec koszt niemaly. Zeby wymienic musisz sciagnac caly rozrzad i wyciagnac walki rozrzadu. Od razu mozesz sie zaopatrzyc w rozrzad jezeli nie wymieniales czyli tak na oko rozrzad + popychacze 650 zl + robocizna

Ven · Post autor: **Ven** » 05 wrz 2007, 21:14

o w morde to niezle

Za tyle to mozna caly silnik kupic wiec impreza raczej nie warta zachodu, póki jezdzi i 3ma kompresje nie bede kombinowal a ten mocniejszy "wydzwiek" dodaje mu tylko charakteru

Dzieki za precyzyjne informacje!

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 05 wrz 2007, 21:17

mikruss pisze:Tylko sprawdz cisnienie na cylindrach moze yc ze olej Ci ubywa bo uszczelniacze zaworowe poszly sie kochac

a co ma ciśnienie wspolnego z uszczelniaczami

Post autor: **cidzej** » 05 wrz 2007, 23:40

mikruss pisze:popychacze ok 40 zl sztuka za posrednictwem jednego kolegi moglyby byc po 23 zl sztuka a jedt ich 16 wiec koszt niemaly. Zeby wymienic musisz sciagnac caly rozrzad i wyciagnac walki rozrzadu. Od razu mozesz sie zaopatrzyc w rozrzad jezeli nie wymieniales czyli tak na oko rozrzad + popychacze 650 zl + robocizna

ale kolega ven chyba mowil o swoim starym 1.6 cvh a to silnik 8v wiec chyba tylko 8 popychaczy potrzeba ??

poza tym nie jestem przekonany ze trzeba do tej operacji sciagac rozrzad ... http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=3571

Post autor: **Yagr** » 05 wrz 2007, 23:50

ano, do wymiany szklanek ściąganie rozrządu jest zbędne

emceha · Post autor: **emceha** » 06 wrz 2007, 09:23

mikruss pisze: tak na oko rozrzad + popychacze 650 zl + robocizna

No to strasznie drogo bo ja mam remot gowicy (popychacze uszczelniacze i inne ch*je muje) z wymianą rozrządu za 400 zeta

mikruss · Post autor: **mikruss** » 06 wrz 2007, 11:20

MCH zalezy co prz yglowicy robisz bo u mnie 4 zawory z prowadnicami x 25 zl, do tego uszczelniacze 16 szt po 5 zl, rozrzad 265 zl , uszczelki jeszcze oleje i inne pierdy tak na oko 1000 zl jak w morde szczelil a mechanik wezmie mi moze za robote 200 zl