Escort 1,4 nie pali

dominogumis3 · Post autor: **dominogumis3** » 05 lut 2008, 15:58

Witam i proszę o wyrozumiałość.Escort 1,4i zdechł i nie pali.Gdy pracował silnik czasem przerywał w czasie jazdy,pomagało sprzęgło i przegazowanie .Teraz zdechł i już nie odpala.
Pompa paliwa sie wlancza sie i po sekundzie wylancza.Prad jest na wtyczce do cewki,nie ma
na kablach wysokiego napięcia,Strzela czasem do kolektora ssącego.Nie ma prądu na czujniku
położenia walu.Co to może być?Swiece Motorkraft nowe kable nie ale niezbyt stare.

KacpeR · Post autor: **KacpeR** » 05 lut 2008, 16:02

a cewka?

Post autor: **cidzej** » 05 lut 2008, 16:04

jak nie ma pradu na czujniku polozenia walu to zapewne zdechł i już

dominogumis3 · Post autor: **dominogumis3** » 05 lut 2008, 16:16

Na kablu do czujnika położenia walu nie ma prądu,A cewka co z nia jak ja sprawdzić?

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 05 lut 2008, 16:45

99% czujnik położenia wału łukasz ma racje

dominogumis3 · Post autor: **dominogumis3** » 05 lut 2008, 19:52

OK panowie jutro będę szukał tego i zobaczymy,tym czasem dziękuje serdecznie.Pozdro!

Post autor: **Jamszoł** » 05 lut 2008, 19:58

To ja nic nie dodam ARIEL, dożuce Ci ten 1 %
Jak komp nie dostanie sygnału od czujnika położenia wału to nie poda napięcia na cewę ; na wtrysk lub wtryski i nie poda napięcia na pompkę paliwa.

Post autor: **leszek** » 05 lut 2008, 20:06

jamszoł pisze:Jak komp nie dostanie sygnału od czujnika położenia wału to nie poda napięcia na cewę

czym jest sterowany czujnik położenia wału?? skoro....

dominogumis3 pisze:Na kablu DO czujnika położenia walu nie ma prądu

jamszoł pisze: i nie poda napięcia na pompkę paliwa.

skoro....

dominogumis3 pisze:Pompa paliwa sie wlancza sie i po sekundzie wylancza.

chyba trzeba dalej szukać przyczyn...

Post autor: **Jamszoł** » 05 lut 2008, 20:09

pompa paliwa włącza się po przekręceniu kluczyka na sekundę do trzech sekund - następnie się wyłancza - ponownie się załącza dopiero jak sygnał z czujnika położenia wału dojdzie do kompa a komp załącza powtórnie pompkę nigdy wcześniej.
Zasilanie do czujnika położenia wału - zaraz ide do mojego kompa to prześlę rysunek.

Post autor: **leszek** » 05 lut 2008, 20:16

jamszoł pisze:Zasilanie do czujnika położenia wału - zaraz ide do mojego kompa to prześlę rysunek.

nie chodzi o rysunek tylko jestem ciekawy jak jest sterowany??? masą prądem ??? sygnal jest indukcyjny ???.

nie wiem to pytam

i jeszcze jedno

dominogumis3 pisze:Strzela czasem do kolektora ssącego

jak strzela to jakas mieszanka jest podawana .

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 05 lut 2008, 20:18

leszek, to coś działa na zasadzie licznika rowerowego

Post autor: **Jamszoł** » 05 lut 2008, 20:23

ARIEL pisze:leszek, to coś działa na zasadzie licznika rowerowego

Dokładnie

dominogumis3 pisze:Strzela czasem do kolektora ssącego

To też może być wina tego samego czujnika - nieraz zadziałał źle i przekłamał a komp dał zapłon zbyt wcześnie i przez to strzela w ssący.

Post autor: **leszek** » 05 lut 2008, 21:30

no ze schematu wychodzi że prąd na czujniku powinien być. a kolega pisał że nie ma.

dominogumis3 · Post autor: **dominogumis3** » 05 lut 2008, 21:42

Wtrącę panowie jeszcze to ,ze prąd do modułu zapłonowego dochodzi środkowy pin wtyczki ma prąd ,do kompa na dwóch pinach jest prąd na kablu do czujnika walu nie ma prądu.
Rozrusznik jest nowy ale dziwnie kreci jakby silnik nie miał kompresji a obrotomierz
skacze i pokazuje max obr. W skrzynce bezpieczników nic nie widać czasem strzeli do ssącego a świece zalewa.

Post autor: **Jamszoł** » 05 lut 2008, 22:02

wczoraj rano miałem to samo - rozrusznik kręci tak jak by powyciągał świece.
Poruszałem wtyczką od czujnika położenia wału i było OK.
Popatrz po kablach od tego czujnika - jak nie przy wtyczce bezpośrednio przy nim to na następnej wtyczce na kablu idąc w kierunku przeciwnym.
Przy czujniku to nie jest jedyna wtyczka.