Witam.
Czy po wymianiw sworznia dolnego wahacza konieczne jest jakieś ustawianie geometrii (np. kąta odchylenia), czy sworzeń wymieniany jest na "sztywno". A mówiąc prosto, to czy czeka mnie prosta robota, czy bardziej skomplikowana.
wymiana sworznia wahacza
Moderator: Moderatorzy
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Sworzeń oryginalnie jest przynitowany na 3 nitach stalowych.
nity musisz ściąć do równości z wahaczem a resztę wybić.
Do nowego sworznia dopasuj trzy stalowe śróby o twardości co najmniej 8,8 ( lepiej twardsze ) 10,7z drobnym gwintem.
Jeśli dopasujesz pożądnie śruby - nie będziesz musiał robić geometrii.
Przy demontażu zwróć uwagę na śrubę kontrującą sworzeń w zwrotnicy.
Lubi się zniszczyć gwint przy odkręcaniu (klucz pneumatyczny)
Nowa śruba + nakrętka to koszt 10 zł w salonie Forda.
Do śróby będziesz potrzebował klucz TORKS - (łeb śruby)
Do wybicia starych nitów - radzę wymontować cały wahacz - bo jak będziesz wybijał pod wozem to jak źle przyłożysz młotkiem , to wygniesz wahacz.
nity musisz ściąć do równości z wahaczem a resztę wybić.
Do nowego sworznia dopasuj trzy stalowe śróby o twardości co najmniej 8,8 ( lepiej twardsze ) 10,7z drobnym gwintem.
Jeśli dopasujesz pożądnie śruby - nie będziesz musiał robić geometrii.
Przy demontażu zwróć uwagę na śrubę kontrującą sworzeń w zwrotnicy.
Lubi się zniszczyć gwint przy odkręcaniu (klucz pneumatyczny)
Nowa śruba + nakrętka to koszt 10 zł w salonie Forda.
Do śróby będziesz potrzebował klucz TORKS - (łeb śruby)
Do wybicia starych nitów - radzę wymontować cały wahacz - bo jak będziesz wybijał pod wozem to jak źle przyłożysz młotkiem , to wygniesz wahacz.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
z tego co pamiętam to u mnie w mk 5i6 są po dwa nity można je też rozwiercić ale polecam do tego wiertarkę stołową i to precyzyjną i dużą z dobrym uchwytem, a odpowiednie śruby powinny być w komplecie ze sworzniem przynajmniej ja tak miałem
a tą śrubę która trzyma sworzeń radzę zamienić na taką ze zwyczajnym łbem w razie czego łatwiej będzie odkręcić itd.
a tą śrubę która trzyma sworzeń radzę zamienić na taką ze zwyczajnym łbem w razie czego łatwiej będzie odkręcić itd.
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Raczej nie - wahacz nie wejdzie Ci w innym położeniu.
Zwykła śruba ze zwykłym łbem słabsza jest od śruby z łbem torks.
Dla przykładu - śruby głowicy przy Starze z silnikiem MAN - gdy jest śruna ze zwykłym łbem to przykręcamy ją z siłą 250Nm a gdy jest z łbem torks - to z siłą 320Nm.
Śruba z łbem torks jest wytrzymalsza i nie obrabia się tak szybko.
Poza tym ta śruba ma gwint M10 ale reszta - ta część co przytrzymuje sworzeń na miejscu ( bez gwintu )ma średnicę 11.
Nie do końca tak jest.orioninblue pisze:śrubę która trzyma sworzeń radzę zamienić na taką ze zwyczajnym łbem w razie czego łatwiej będzie odkręcić
Zwykła śruba ze zwykłym łbem słabsza jest od śruby z łbem torks.
Dla przykładu - śruby głowicy przy Starze z silnikiem MAN - gdy jest śruna ze zwykłym łbem to przykręcamy ją z siłą 250Nm a gdy jest z łbem torks - to z siłą 320Nm.
Śruba z łbem torks jest wytrzymalsza i nie obrabia się tak szybko.
Poza tym ta śruba ma gwint M10 ale reszta - ta część co przytrzymuje sworzeń na miejscu ( bez gwintu )ma średnicę 11.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]