dysza spryskiwacza przód "nieogrzewana"
Moderator: Moderatorzy
dysza spryskiwacza przód "nieogrzewana"
Siema witam wszytkich chce przed zimą wymienić dysze i to co jest dostępe to "dysze nieogrzewane". Chodzi mi o sam plastik więc zastanawiam się czy wziąść te czy szukać dalej??? Czy ma to jakąś różnice???
- Yagr
- Posty: 14522
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
dysze nieogrzewane to właśnie zwykłe dysze plastikowe. Dysze ogrzewane to spryski występujące w wersjach esów z elektrycznym ogrzewaniem spryskiwaczy szyb. Jeśli nie masz u siebie tej opcji to kup te nieogrzewane.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Ja ostatnio kupiłem nowe zwykłe forda za 24zł sztuka.
W XR3 mam podgrzewane, ale są lekko już przypchane i sikają gdzie chcą.
W XR3 mam podgrzewane, ale są lekko już przypchane i sikają gdzie chcą.
www.VolvoTech.pl ---Elektromechanik---
-jeżeli masz przednią szybę ogrzewaną to spryskiwacze także...
-nie, nie będzie pasować, bo są inaczej zbudowane...
ja także miałem podgrzewane i je szlag trafił, tak jak KuRowSKi, napisał sikały mi wszędzie plus zatykały się z powodu zaśniedziałych tych blaszek myślę że to płyn i ciepło tak na nie działa...
-nie, nie będzie pasować, bo są inaczej zbudowane...
ja także miałem podgrzewane i je szlag trafił, tak jak KuRowSKi, napisał sikały mi wszędzie plus zatykały się z powodu zaśniedziałych tych blaszek myślę że to płyn i ciepło tak na nie działa...
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Cienki drucik w rękę (może być od szczotki drucianej) oraz kompresor i pistolet do dmuchania z cieniutką dyszą - ściągasz od spodu wężyk i przedmuchujesz " pod prą " i przestaje pryskać tam gdzie on chce.
Grzałki są zalane w plastiku - raczej ich nie da się podmienić.
Zanim zaczniecie kupować i wymieniać przepalone końcówki spryskiwacza sprawdźcie dobrze , czy dochodzi masa .
Ja też byłem pewny , że mam do wymiany - elektryk w firmie mi sprawdzał " Prąd ci dochodzi - masz grzałkę przepaloną" - ale mnie coś tknęło - poprawiłem masę ( za drugim razem ) zaczęło grzać i nie muszę już wydawać 55 zł w ASO na nowe .
Grzałki są zalane w plastiku - raczej ich nie da się podmienić.
Zanim zaczniecie kupować i wymieniać przepalone końcówki spryskiwacza sprawdźcie dobrze , czy dochodzi masa .
Ja też byłem pewny , że mam do wymiany - elektryk w firmie mi sprawdzał " Prąd ci dochodzi - masz grzałkę przepaloną" - ale mnie coś tknęło - poprawiłem masę ( za drugim razem ) zaczęło grzać i nie muszę już wydawać 55 zł w ASO na nowe .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Inne wozy , nawet nowszych generacji i wiodących marek nie mają podgrzewanych dysz i jest ok.
Dysze podgrzewane nie są po to aby podgrzewań płyn podczas spryskiwania.
Co z tego , że płyn zimowy , jeśli podczas mrozu roztopi się na masce śnieg lub popada deszcz i zamarznie Ci dysza od zewnątrz .
Pomimo , że masz płyn zimowy , to i tak w takiej sytuacji nie skorzystasz ze spryskiwacza bo ten będzie zapchany lodem z zewnątrz - konstruktorzy Forda to przewidzieli i dlatego stosują podgrzewane.
Rób jak Ci wygodnie.
Dysze podgrzewane nie są po to aby podgrzewań płyn podczas spryskiwania.
Co z tego , że płyn zimowy , jeśli podczas mrozu roztopi się na masce śnieg lub popada deszcz i zamarznie Ci dysza od zewnątrz .
Pomimo , że masz płyn zimowy , to i tak w takiej sytuacji nie skorzystasz ze spryskiwacza bo ten będzie zapchany lodem z zewnątrz - konstruktorzy Forda to przewidzieli i dlatego stosują podgrzewane.
Rób jak Ci wygodnie.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- Yagr
- Posty: 14522
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Gajek, jak najprościej i nie oryginalnie to włącznik, bezpiecznik i okablowanie. Zasilanie bierzesz z plusa aku, jedziesz do dysz i obwód zamykasz włącznikiem z podpiętą masą.
Trochę bardziej profi bedzie na przekaźniku a najlepiej zrób tak jak jest w oryginale czyli pod zasilanie grzanej tylnej szyby.
Trochę bardziej profi bedzie na przekaźniku a najlepiej zrób tak jak jest w oryginale czyli pod zasilanie grzanej tylnej szyby.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"