Pompka spryskiwaczy
Moderator: Moderatorzy
Pompka spryskiwaczy
Mam problem z pompką spryskiwaczy. Któregoś dnia zauważyłem, że po naciśnięciu przycisku po prostu na szybę nic nie leci. Dolałem płynu do spryskiwaczy, ale to nic nie zmieniło.
Przekręcony zapłon, naciskam przycisk - brak reakcji, nie słychać pompki.
Więc albo prąd do pompki nie dochodzi, albo z pompką coś nie tak. Sprawdziłem miernikiem prąd we wtyczce - jest, dodatkowo przy naciskaniu przycisku lekko przygasają kontrolki i zegarek.
Więc coś nie tak z pompką. Ale jak się dobrze wsłuchałem, to słyszę, że pompka jakby chciała chodzić, słychać takie małe "pyk" i koniec i wcale nie ze skrzynki bezpieczników.
Pomyślałem, że zapchana... Odłączyłem przewody gumowe od spryskiwaczy, pod 1 kompresor (ze starej lodówki, ale te 5 atm daje radę), drugi zatkałem palcem i nic... Zatkane całkowicie, ja nie mogę palcem utrzymać ciśnienia.
Co się stało z tą pompką? Ma ktoś jakiś pomysł jak to naprawić?
Przekręcony zapłon, naciskam przycisk - brak reakcji, nie słychać pompki.
Więc albo prąd do pompki nie dochodzi, albo z pompką coś nie tak. Sprawdziłem miernikiem prąd we wtyczce - jest, dodatkowo przy naciskaniu przycisku lekko przygasają kontrolki i zegarek.
Więc coś nie tak z pompką. Ale jak się dobrze wsłuchałem, to słyszę, że pompka jakby chciała chodzić, słychać takie małe "pyk" i koniec i wcale nie ze skrzynki bezpieczników.
Pomyślałem, że zapchana... Odłączyłem przewody gumowe od spryskiwaczy, pod 1 kompresor (ze starej lodówki, ale te 5 atm daje radę), drugi zatkałem palcem i nic... Zatkane całkowicie, ja nie mogę palcem utrzymać ciśnienia.
Co się stało z tą pompką? Ma ktoś jakiś pomysł jak to naprawić?
- Yagr
- Posty: 14643
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
nie do końca kumam - przewody od pompki do spryskiwaczy są zatkane czy nie? Same przewody zwykle są drożne tylko spryskiwacze się zatykają - drobna igiełka i jazda. Mogłeś też pompkę zajechać gdy pracowała na sucho. Sprawdź nie tylko + ale i minus na pompce. Jak wyeliminujesz zapchane wtryskiwacze i przewody to spróbuj zapodać napięcie na pompkę na krótko. Jak ruszy to problem na kablach elektrycznych jak nie to zatarty silniczek. Można wyjąć i spróbować wyczyścić - czasem pomaga, o ile nie jest spalony.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Odłączyłem tylko od strony spryskiwaczy i podłączylem kompresor, żeby powietrze poszlo przez przewody i pompkę i wyszło zbiornikiem - ale kompresor nie dał rady.Yagr pisze:nie do końca kumam - przewody od pompki do spryskiwaczy są zatkane czy nie? Same przewody zwykle są drożne tylko spryskiwacze się zatykają - drobna igiełka i jazda.
Spryskiwacze są drożne, odłączałem spryskiwacze i pompka dalej nie pompowała.
Przewodów gumowych z pompki nie mogę zdjąć, boję się, że połamie ten plastik...
I takie pytanie: Czy pompkę wyciąga się razem ze zbiornikiem na płyn, czy można to jakoś oddzielić? Przy zbiorniku wypatrzyłem 3 śruby, to wszystkie czy jeszcze jakaś jest?
Escort '94
A o zaworze zwrotnym słyszałeś? Żeby za każdym naciśnięciem spryskiwacza pompka nie musiała pchać płynu od samego zbiornika, jest zawór zwrotny. Nie dziwi mnie absolutnie, że w "tą" stronę nie jest drożny, bo po to jest. Zdejmij z niego rurkę od strony pompy i zobacz czy popłynie jak naciśniesz spryskiwacz. Jak zawór zwrotny się zaciął, to nie puści w żadną stronę. Mogłeś go tylko dobić podając 5 atm w przeciwnym kierunku.ssn pisze: Odłączyłem tylko od strony spryskiwaczy i podłączylem kompresor, żeby powietrze poszlo przez przewody i pompkę i wyszło zbiornikiem - ale kompresor nie dał rady.
Pozdr.
Słyszałem słyszałem, ale kompletnie mi wyleciało z głowy.Paul pisze: A o zaworze zwrotnym słyszałeś?
Dzisiaj wyciągnąłem zbiornik płynu do spryskiwaczy (teraz wiem, że nie musiałem tego robić... swoją drogą jak oni go przykręcili?) i okazało się, że leszek ma rację. Pompka do wymiany. Niby coś tam w niej slychać przy włączaniu, ale nic nie pompuje... Swoje wysłużyła. Do poniedziałku muszę jeździć bez spryskiwaczy, bo nowe pompki w sklepie tylko na zamówienie....
- kupiec
- Posty: 12944
- Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
- Lokalizacja: tychy
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 2005
- Generacja: Inny samochód
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Dzisiaj zrobiłem 700 km bez spryskiwaczy
jak się dostać do pompki? od silnika dostane się czy trzeba od spodu? nigdy tego nie robiłem i nie chce nic urwać i tym podobne.

jak się dostać do pompki? od silnika dostane się czy trzeba od spodu? nigdy tego nie robiłem i nie chce nic urwać i tym podobne.
تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
- kupiec
- Posty: 12944
- Rejestracja: 08 paź 2007, 00:34
- Lokalizacja: tychy
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 2005
- Generacja: Inny samochód
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
dzisiaj naprawiłem znaczy rozmroziłem pompke
jakieś pozostałości po poprzednim "zimowym" płynie z tesco zostały i zamarzło przy -10`C jak byłem u teściów.
panowie Yagr i jamszoł dziękuje bardzo.
poszukam gdzieś mojego tematu i dostaniecie punkcik

panowie Yagr i jamszoł dziękuje bardzo.
poszukam gdzieś mojego tematu i dostaniecie punkcik

تاجر القواعد
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty
[*] 1.8 TD
Bo ja lubię coś napisać i potem to sobie czytać. Dzięki temu jestem mądry, bo to są bardzo mądre te moje posty