chłodnica

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Ocet też dobry ale on rozpuszcza kamień powoli a rdzy nie rusza .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
ELpYndoL

Post autor: ELpYndoL »

darcun4 pisze:To faktycznie niewiele. A ja głupi użyłem 1,5 l octu
he he nie taki głupi ocet to tez jakies wyjscie z sytuacji i nieco tansze :wink:
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3483
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

jamszoł pisze:Ocet też dobry ale on rozpuszcza kamień powoli
To spróbuj wlać go do czajnika i podgrzej tak do 70-80 C. Dekiel rozsadzi.
a zresztą nic nie piszę, bo ostatnio jak napisałem w temacie "Jaki olej" , to mariotorun zniknął na prawie 2 miechy :sad: . A tak to chociaż mam ziomala :mrgreen:
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

OK OK w takim razie jak już lać wodę to radzę destylowaną bo ta co kolega opisał powyżej to można sprawdzić ma bardzo dużo witaminek kompletnie nie trawionych przez nasz organizm a bardzo dobrze się odkłada w silniku i chłodnicy
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
mariotorun

chłodnica

Post autor: mariotorun »

sorki darcun4 ale musiałem zrobić spadzik na te dwa miechy
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Acha jeszcze jedno silnik grzeje się również gdy jest zbyt wczesny zapłon. Spaliny wtedy nie odprowadzają całkowicie ciepła z silnika.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11785
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

sorki, ale jak sie plyn zagotuje daleko od domu (szkrzynka bezpiecznikow jak zwykle nie "podawala" pradu do wentylatora) to zalewanie ukladu plynem bylo dla mnie bez sensu.

1. bylo olbrzymie ryzyko, ze na nastepnych swiatlach/postoju kolejne 7 litrów plynu odparuje do atmosfery
2. płyn był droższy od wody
3. było to rozwiązanie tymczasowe, prowizoryczne

teraz będę w weekend na działce to upuszczę wody i doleję koncentratu.

zrobiłem na tym "patencie" 1500km/3 miesiące i nie sądze żeby spowodowało to olbrzymie zniszczenie w silniku/chłodzeniu.

będzie dobzie :)
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

A wszystko to ... przez skrzynke bezpiecznikową ;)
- Dodaj [która się wali] trochę się rymnie
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
ODPOWIEDZ