Escort 1,4 nie pali
Moderator: Moderatorzy
- Yagr
- Posty: 14644
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
jamszoł ci pisał wczesniej żebyś sprawdził kable i wtyczjki do tego czujnika.... jak myslisz co ci dała zamiana czujnika na nowy jak kable które wcześniej NIE PODAWAŁY napięcia na ten czujnik nadal tego napięcia nie podają? Inna sprawa że jako parametr kontrolny tego czujnika podawana jest jego rezystencja (200-450 om) mierzona między 5 i 6 stykiem edis'a na wyłączonym zapłonie
ale to mimo wszystko może być jeszcze wiele innych rzeczy
ale to mimo wszystko może być jeszcze wiele innych rzeczy

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Panowie wiec tak,odpalil przytrzymalem go na rozruszniku z minute i odpalil.Pracowal jak nowy ale po dodaniu gazu wskoczyl na wysokie obroty i bardzo powoli obroty spadly do normalnych.Na wolnych obrotach pracuje jak nowy ale po przegazowaniu obroty nie spadaja
do normalnych.Wyjalem krokowy i sprobuje go przeczyscic.Wtyczki psikalem specjalnym srodkiem juz tydzien temu nie pomagalo.Mnie sie wydaje ze moze jeszcze ten czujnik polozenia przepustnicy ?Ma trzy kable cale ale sa juz nie fabrycznie izolowane zwykla tasma.
No wiec stan na obecna godzine .Rozebralem krokowca,poczyscilem i na razie pracuje.
Zobaczymy jak dlugo.Narazie chcialbym wszystkim podziekowac za okazana pomoc.Pozdrawiam.
do normalnych.Wyjalem krokowy i sprobuje go przeczyscic.Wtyczki psikalem specjalnym srodkiem juz tydzien temu nie pomagalo.Mnie sie wydaje ze moze jeszcze ten czujnik polozenia przepustnicy ?Ma trzy kable cale ale sa juz nie fabrycznie izolowane zwykla tasma.
No wiec stan na obecna godzine .Rozebralem krokowca,poczyscilem i na razie pracuje.
Zobaczymy jak dlugo.Narazie chcialbym wszystkim podziekowac za okazana pomoc.Pozdrawiam.